Archiwum październik 2004


paź 27 2004 U rodzicow...
Komentarze: 3

Wlasnie siedze u rodzicow... Hm... Gdy tak sobie siedze, przy moim starym komuterze... W moim starym pokoju... To stwierdzam, ze bedzie mi go brakowac...

W sumie, to bedzie mi brakowac wielu rzeczy...

* Oli wchodzacej do mojego pokoju bez pukania...
* Firanek przesyconch juz zapachem kadzidelek...
* Rozmow na gadu z siostra, ktora siedzi w pokoju obok (jeleli bedziemy w roznych mieszkaniach, to juz nie bedzie takiego efektu =p)
* Mojej mamy, ciagle probujacej namowic mne na kupno czekos w jasnym kolorze...
* Sasiada z dolu, z ktorym tak czesto toczylismy 'wojne na muze' (kiedys obuzil mnie o 8 rano, wiec pozniej wlanczalismy muzyke tak, aby sie nawzajem obudzic =D)
* Obiadkow mamusi =p

I wielu innych rzeczy, ktorych po prostu nie chce mi sie wymieniac... =/

W poniedzialek do szkoly... =/ Pati - jednak robie impre z tego powodu =D W sobote w Sfinksie =) Tylko musze jeszcze Mateuszowi powiedziec... Kurde, gdzie ja wrzucilam numer do niego? =/

pacyffka16 : :
paź 25 2004 =/
Komentarze: 5

Hm... =/ Sorka, ale teraz chyba rzadziej bede notki dodawac... =/ Bo nadrabiam zaleglosci ze szkoly =] A uwiezcie, ze duzo ich mam =p A w przyszlym tygodniu ide do szkoly juz... =/ W sumie, to powinnam dluzej siedziec w domku, ale moja mama twierdzi, ze musze isc do szkoly... A o Natalie mam sie nie martwic, bo Mariusz i moi rodzice sie nia zajma...

A (Mariusz, bez urazy, ale i tak znasz moje zdanie...) na rodzicow Mariusza nawet nie ma co liczyc... =/ W ogole, jego matka mnie wkurwila ostatnio... =/ Bo stwierdzila, ze nigdy nie zgodzi sie na nasz slub, jezeli nie wezmiemy slubu koscielnego... Stara, zgrzybiala zolza! Dobrze wie, ze ja nigdy nie wezme slubu koscielnego... =( Mariusz twierdz, ze ona tak tylko gada.... ale... to ja z nia ostatnio rozmawialam - slyszalam, z jaka zacietoscia wypowiadala to zdanie.... =(

Fladra!

pacyffka16 : :
paź 23 2004 Zmiana... =)
Komentarze: 2

No i znowu zmiana szablonu =) Pewnie zmienie go jeszcze z 50 razy, zanim znajde taki, ktory naprawde bedzie mi sie podobal =P

No i trudno =P

Ciao =P =D

pacyffka16 : :
paź 19 2004 A wiec jestem =D
Komentarze: 1

Oh, moj blog =) Moj, naprawde moj =) Ah, mam lzy w oczach =) Mariusz - dzieki Ci, dzieki, dzieki, dzieki =*. Wiem, ze juz Ci dziekowalam, ale jeszcze nie zrobilam tego oficjalnie =) I mam pieska nawet =) Ale po co ja to pisze niby?! Buu! Czuje sie odrzucona! Wszyscy juz dawno o wszystkim wiedza, a ja sie dopiero dzisiaj dowiaduje! =( Ja sie tak nie bawie! =(

Ale ok, ide pozwiedzac nowe mieszkanie =P

Pace =P Ehe, ja i 'peace' =P Hihi =D

Ave satan! =)

Hihi, Mariusz mnie zabje za to ostatnie =P No i trudno =P

pacyffka16 : :
paź 18 2004 Samochod potrzebny od zaraz... :P
Komentarze: 0

Fajnie... Jutro mam jechac po Agnieszke i Natalie, a nie mam samochodu... 'Tesciu' mi juz nie pozyczy...

Dzisaj dzwonilem do Agi i jej powiedzialem, co sie stalo, a ona stwierdzila, ze mam byc uparty i prosic tak dlugo, az jej tata da mi woz :D No coz... W marudzeniu to ja jestem dobry :D

Ha, a wiec ide do 'tescia' :D

Trzymac kciuki! :P

____________

MariusZ

pacyffka16 : :