i ja na doczepkę ;]

hihi! mariusz zapodał mi haseło na blogusia agnieszki ;] więc i ja będę sobie pisać coś-niecoś ;] agusia będzie miała co czytać, jak wróci ;]

a kim ja jestem? a no psiapsiółą aguni ;] i mamusią chrzesną natalci... chociaż to drugie, to obiecane dopieo ;] i świadkiem na ślubie ponoć też będę ;] fajnie ;]

szkoda tylko, że nie wszyscy się tak cieszą, że agnieszka ma córeczkę.... dzisiaj np. nasza wspaniała babka od wdr'u stwierdziła, patrząc znacząco na puste miejsce w ławce: "żałuję tylko, że nie uczyłam was w zeszłym roku i nie przeprowadziłam POŻĄDNEJ lekcji o antykoncepcji....." nosz kurde! ale mnie wkurwiła wtedy..... jakby mnie tomek nie powstrzymał, to bym się żuciła chyba na nią ;] ;p

ale oka, co ja się tam będę rozpisywać ;p mariusz pisze lepiej, więc ja się mogę schować ;p ;]

ale agnieszki i tak nic nie przebije... ;] już się nie mogę doczekać przyszłego tygodnia, bo wtedy aga wraca ;]

buziaki ;*

________________

p@t! (pati ;])