Szpital...
Komentarze: 1
Szpital. Niby takie ponure, przybijajace miejsce... A jednak :P Spedzam tam wiecej czasu, niz w domu :P :D
Nawet nie wiedzialem, ze takie 'male stworzonko' (czyt. Natalcia) moze dac tyle radosci :D
Dzisiaj sie do mnie usmiechnela :D Do mnie, a nie do Agnieszki. :D Biedactwo, bedzie zazdrosna :P :D
Dobra, ide jesc obiad i znowu jade do Agniesi i Natalci. :D
:*
____________
MariusZ
Dodaj komentarz