paź 15 2004

Szpital...


Komentarze: 1

Szpital. Niby takie ponure, przybijajace miejsce... A jednak :P Spedzam tam wiecej czasu, niz w domu :P :D

Nawet nie wiedzialem, ze takie 'male stworzonko' (czyt. Natalcia) moze dac tyle radosci :D

Dzisiaj sie do mnie usmiechnela :D Do mnie, a nie do Agnieszki. :D Biedactwo, bedzie zazdrosna :P :D

Dobra, ide jesc obiad i znowu jade do Agniesi i Natalci. :D

:*

____________

MariusZ

pacyffka16 : :
.mała
15 października 2004, 15:17
ale Aga nie zauważyła tego ze Natalka uśmiechnęła się do Ciebie a nie do niej?? :p bo inaczej byś jush chyba nie napisał tej notki heheh :] pozdroffionka dla Ciebie i dla dziewczyn :*:*q

Dodaj komentarz