Komentarze: 0
Fajnie... Jutro mam jechac po Agnieszke i Natalie, a nie mam samochodu... 'Tesciu' mi juz nie pozyczy...
Dzisaj dzwonilem do Agi i jej powiedzialem, co sie stalo, a ona stwierdzila, ze mam byc uparty i prosic tak dlugo, az jej tata da mi woz :D No coz... W marudzeniu to ja jestem dobry :D
Ha, a wiec ide do 'tescia' :D
Trzymac kciuki! :P
____________
MariusZ